Madame Delphine LaLaurie

Nowy Orlean to wyjątkowe miejsce, przyciągające turystów niezwykłymi zabytkami, kulturą, muzyką, oraz architekturą. Miasto znane jest tak...

Nowy Orlean to wyjątkowe miejsce, przyciągające turystów niezwykłymi zabytkami, kulturą, muzyką, oraz architekturą. Miasto znane jest także ze swoich legend o duchach i potworach, a także seryjnych zabójcach, ale nie wiele jest tak mocno związanych z tym miejscem jak ta o Madame LaLaurie.
Aż trzykrotnie zamężna Marie Delphine LaLaurie (z domu Maccarthy) przejęła nazwisko po jej ostatnim mężu dr Leonardzie Louisie Nicolasie LaLaurie. W 1831 roku para kupiła nieruchomość na 1140 Royal Street, a niespełna rok później przystosowała część trzypiętrowego dworu w pomieszczenia dla swoich niewolników. Bogato zdobiona posiadłość szybko zdobyła tytuł najpiękniejszej w całej okolicy i stała się centrum spotkań tamtejszej elity. Madame Lalaurie została jedną z najbardziej znanych kobiet w Nowym Orleanie w jej czasie.
Wyjątkowa serdeczność jaką okazywała wszystkim uczestnikom przyjęć w jej domu nie pokrywała się z dobrym traktowaniem służby. Wielu gości zaobserwowało wyjątkowo nędzny stan niewolników (co na tamte czasy nie było sporym zaskoczeniem), jak również widok bicia i zastraszania własnych córek, które próbowały nakarmić wygłodzonych służących. Mimo że starała się zachować pozory i była uprzejma dla swoich niewolników, zaczęły krążyć pogłoski dotyczące jej okrucieństwa i torturowania. Wysłano nawet miejscowego prawnika do zbadania sytuacji, ale nie znalazł on dowodów złego traktowania. Jednak niedługo po tym wydarzył się incydent który udowodnił jak  niezaprzeczalnie bezwzględną osobą była LaLaurie. Kobieta pobiła swoją dwunastoletnią niewolnicę Lię, która przez przypadek pociągnęła ją za włosy podczas szczotkowania. Rozwścieczona Delphine goniła dziecko po całym domu z batem, aż po dach. Tam dziewczynka straciła równowagę i spadła. Lalaurie rzuciła jej ciało do studni. Świadkowie donieśli o zdarzeniu i podjęto nowe śledztwo. Wkrótce prawda o charakterze Delphine zostanie ujawniona.
10 kwietnia 1834 roku rezydencja została podpalona przez 70-letnią kucharkę przytłuką do pieca, która w późniejszym czasie zeznała że zrobiła to próbując popełnić samobójstwo, gdyż obawiała się kary. Podobno każdy karany niewolnik zabierany był na najżywsze piętro, ale nie każdy z niego wracał. Gdy płomienie rozchodziły się na cały dom, na ulicy zebrał się tłum ludzi chcących pomóc LaLaurie i jej rodzinie uciec z domu. W momencie dojścia pożaru na wyższe pomieszczenia na ulicy coraz głośniej dało się słyszeć jęki i krzyki. Wtedy do pomieszczeń wbiegli ludzie z ulicy. Podobno po wszystkim nie potrafili opisać tego co tam zobaczyli. Z zeznań świadków w pokoju czuć było tak silny zapach „śmierci” że niektóry wręcz wymiotowali. Niewolnicy ściśnięci byli w małych klatkach. Okaleczone ciała żywych i nieżywych przykute do ściany lub do stołu. Jednak gorszym widokiem byli ci którzy poddani zostali różnym medycznym eksperymentom. Jeden mężczyzna został przekształcony w kobietę, kobieta „zamieniona” w ludzkiego kraba. Jej kończyny przyszyte były pod różnym kątem. Wiadra z częściami ciała, rozrzucone były po całym pokoju, wielu martwych leżało powykręcanych w groteskowych pozycjach.
Gdy po nowo odkrytym horrorze tłum pomagających uformował się w grupę domagającą się linczu i śmierci LaLaurie, to zdołała uciec w powozie z Nowego Orleanu. Ocaleni niewolnicy zostali osadzeni na widok publiczny w miejscowym więzieniu, gdzie ponad 400 osób przyszło aby "przekonać się o ich cierpieniach”. W późniejszym dochodzeniu odkryto wiele ciał pochowanych na terenie całej rezydencji. Dalsze życie Madame LaLaurie nie jest dobrze udokumentowane. Uważa się, że spędziła resztę swoich dni we Francji.
Legenda Madame Delphine mrozi Nowy Orlean już prawie od 200 lat. Gdy pożar zniszczył część jej domu, publika była oburzona gdy dowiedziała się że za zamkniętymi drzwiami LaLaurie głodziła i torturowała niewolników.
Opowieści o jej działaniach stają się coraz bardziej wymyślne i przerażają nieprzerwanie od dziesięcioleci. Nawet dzisiaj, jej dom jest przedstawiany jako"najbardziej nawiedzony" w całym mieście.

You Might Also Like

5 komentarze

  1. Masz może więcej informacji o Madame LaLaurie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż się nie chce wierzyć, może faktycznie to tylko legenda i mija się to z prawdą. BTW, czytając ten tekst pierwsze skojarzenie miałam z filmwem Wywiad z Wampirem --> Nowy Orlean i podobny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. postać LaLaurie wykorzystano w serialu American Horror Story, ale z ukazano ją troszkę mniej brutalną niż była w rzeczywistości...

    OdpowiedzUsuń
  4. I love this post and after watching the American Horror Story series, The Coven I felt compelled to search a bit on the internet. :)

    unknownprettylies.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Lilu. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy

Popularne posty

A blog created by Synteza historii i sztuki

This is a static content section widget. It is a handy way to show additional content at the widgetized page. The static content section widget outputs the contents of a selected static page. You can use as many instances of the static content section widget you wish, to create the ideal page structure.


About Me

Translate

Archiwum

Kontakt

Contact

blogmagazyn.pl

spis blogów

Pin